Pytanie o ministra rolnictwa
Pytanie o ministra rolnictwa
Szanowni Państwo,
Czytam w prasie opis działalności gospodarczej ministra właściwego do spraw rolnictwa. Opisano go dzisiaj w jednym z tygodników. Mam wrażenie że osoba ta walcząc o zniesienie przepisów chroniących zwierzęta przed maltretowaniem zdradza cechy patologii społecznej. Myślę że potocznie takie osoby nazywa się "patusami".
Proszę uprzejmie wyjaśnienie działalności gospodarczej ministra właściwego do spraw rolnictwa. Jeśli osoba ta istotnie jest zwykłym "patusem", jej miejsce w urzędzie zajmującym się dobrostanem zwierząt nie jest właściwe.
Za rządów Państwa doszło do kryzysu wizerunku polskiego rolnictwa. W mediach na świecie ukazały się wizerunki zza kulis pokazujące patotechnologię produkcji żywności w Polsce. Polskie produkty w oburzeniu usunięto z półek takich krajów jak Czechy.
Rzekome rządy "patusa" nad jakością żywności - jeśli ta sytuacja istotnie ma miejsce- mogą spowodować szkody nie do naprawy. Już obecnie polska ludność poza granicami Polski ma opinię bezwzględnie okrutnej ze względu na styl prowadzenia pojazdów mechanicznych. W połączeniu z okrucieństwem wobec zwierząt do jakiego niedawno doszło w Polsce tworzy to niestrawne kombo.
Wiele osób jest wrogo nastawionych do osób z Polski mając je za osoby okrutne. W dodatku wg niektórych badań Polacy istotnie są najbardziej okrutni w skali świata (badano cechy jednej z płci by ustalić rekordowe okrucieństwo jej przedstawicieli).
Jeszcze raz wnoszę o wyjaśnienie zarzutu patologii w odniesieniu do ministra właściwego do spraw rolnictwa. Miał on usiłować nie dopuścić do odbierania maltretowanych zwierząt patohodowcom pod pretekstem walki z koronawirusem.
Z szacunkiem
Adam Fularz
POLISH NEWS AGENCY
--
-------
Merkuriusz Polski
Polish News Agency polishnews.pl
Komentarze
Prześlij komentarz